„Pomiędzy” opiera się na relacjach. Na wzajemnym wsparciu, obecności i zaufaniu, które budują się naturalnie – między autorami, czytelnikami i wszystkimi osobami zaangażowanymi w to miejsce. To wspólna przestrzeń, w której każdy ma swój udział, nawet jeśli nie zawsze jest on widoczny.
Nie funkcjonujemy w oparciu o klasyczny model sponsoringu. Wierzymy, że prawdziwa wartość powstaje wtedy, gdy ludzie wspierają się nawzajem – czasem poprzez działanie, czasem poprzez obecność, a czasem po prostu poprzez bycie częścią tej samej idei.
W przyszłości nie wykluczamy współprac i form wsparcia z zewnątrz, jednak tylko takich, które będą w pełni spójne z charakterem „Pomiędzy”. Jeśli kiedykolwiek pojawią się partnerzy lub sponsorzy, będą to osoby lub organizacje, które rozumieją znaczenie tempa, uważności i autentyczności, a ich obecność nie zmieni sensu tego miejsca.
Nie szukamy wsparcia za wszelką cenę. Ważniejsze jest zachowanie spójności, spokoju i przestrzeni, w której każdy może czuć się swobodnie. „Pomiędzy” pozostaje miejscem tworzonym wspólnie – z myślą o codzienności, nie o ekspozycji.